Północne Włochy – subiektywny przegląd miejsc ciekawych


Poniżej prezentuje kolejną porcję fotografii z Włoch. Tym razem wpis traktuje o miastach w północnej części Włoch. Wszystkie one są stosunkowo blisko siebie. Planując urlop w tamtym regionie można bez problemu je zobaczyć.

Wenecja:

Uważana jest za jedno z najpiękniejszych miast na świecie. Chyba należy zgodzić się z tą tezą. Chyba przez 365 dni w roku można w niej spotkać o świcie lub zachodzie słońca fotografów ze swoimi statywami. Dla mnie marzeniem pozostaje nocowanie w Wenecji i fotografowanie jej niesamowitej scenerii przez całą noc. Poniższe zdjęcia przedstawiają tylko cząstkę Wenecji, którą miałem okazję odwiedzić dwa razy. Wenecję najlepiej fotografować jest o świcie lub po zachodzie słońca – podczas tzw „niebieskiej godziny”. Niezbędny do tego będzie oczywiście statyw, który umożliwi nam uzyskiwanie kilkunastosekundowych czasów naświetlania. Użycie długiego czasu naświetlania – nawet 30 sekund powoduje, że poruszający się turyści znikają na fotografi. Taki czas naświetlania pozwala dodatkowo efektownie rozmyć chmury, czy też poruszające się gondole, podczas gdy cała reszta elementów na zdjęciu jest nieporuszona.

Będąc dwa razy w Wenecji miałem wrażenie, że tylko my i nasi znajomi przyjechaliśmy tam z dziećmi 😉 Faktycznie zwiedzanie Wenecji z dziećmi jest delikatnie mówiąc kłopotliwe z uwagi na niezliczoną ilość schodów, które trzeba jakoś pokonać z wózkiem. Zdawać należy sobie również sprawę z tego, że praktycznie jedynym środkiem lokomocji w Wenecji jest taksówka wodna, czego niektóre dzieci mogą nietolerować. Na szczęście nasze dzieci wyznają zasadę – im bardziej ekstremalnie tym lepiej 😉

Burano:

Włoska wyspa położona na Lagunie Weneckiej. Wyspa jest oddalona od Wenecji o około 7 km, a dostać się na nią można tramwajem wodnym z Wenecji. Znane jest z dwóch rzeczy – produkcji koronek, oraz kolorowych domów. Będąc w Burano kolorowe fasady budynków chce się obfotografować z każdej strony. Ze zwyczajem malowania domów w ten sposób wiąże się legenda. Żony rybaków, którzy wracali z połowów, malowały dom w wybranym kolorze po to, aby owi „znużeni” pracą rybacy mogli bez problemu „dopełzać” do swojego domu. Co ciekawe obecnie panuje tam obowiązek odnawiania fasad domów co pół roku. Kolory są ustalane odgórnie przez władze.

Chioggia:

Chioggia to miasto i gmina we Włoszech, w regionie Wenecja Euganejska, w prowincji Wenecja. Historyczne centrum Chioggii położone jest na wyspie, która podzielona jest kanałami. Stąd określenie „mała Wenecja”, jak często nazywa się Chioggię. Będąc wcześniej w Wenecji Chioggia nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia. Oczywiście jest tam zdecydowanie mniej turystów i na takie niespieszne spacerowanie jest to idealne miasto. Moim zdaniem podobnie jak Wenecja miasto to najlepiej wygląda o tzw „niebieskiej godzinie”.

Padwa:

Miasto, które warto odwiedzić przy okazji zwiedzania Wenecji. Powinno kojarzyć się ono przede wszystkim ze św. Antonim z Padwy, studentami, oraz z dobrze zachowaną architekturą z różnych epok. To właśnie architektura zrobiła na mnie największe wrażenie w tym mieście.

Werona:

Położona ok. 20 km od Wenecji, znana przede wszystkim z hipotetycznego domu rodziny Capullettich, ze sztuki Williama Szekspira „Romeo i Julia”. To miasto kojarzy mi się jednak z czymś innym…. To co najbardziej zapamiętałem z Werony to tłum, tłum i jeszcze raz tłum. Ciężko było nawet zobaczyć „dom Julii” a byliśmy tam we wrześniu.

Dodaj komentarz